związek

Związki nasze powszednie. Co jest z tymi związkami?

Kiedy związek jest prawdziwy?

Ten wpis będzie luźny w formie. Oczywiście odniosę się do badań, ale jednak w większości “polecę” bardziej lajfstajlowo. Jakiś czas temu w grupie na fb wywiązała się dyskusja kobieca na temat tego, czy związek na odległość (małżeństwo, czy partnerski) to jest związek? Jedna grupa optowała za argumentacją, że to nie jest związek prawdziwy: bo partnerzy są osobno, nie robią wspólnie zwykłych życiowych czynności, nie śpią razem, rzadko uprawiają seks, na pewno się zdradzają, więc nie może to być prawdziwy związek. Druga grupa kwestionowała wszystkie argumenty strony przeciwnej, stwierdzając, że przecież zdradzać się można będąc non stop razem, bo są wyjazdy integracyjne, koleżanki/koledzy z pracy i wcale nie trzeba być setki kilometrów dalej, by nawiązać seksowną znajomość z sąsiadką z 2 piętra. Odnosząc się do kwestii obowiązków życia codziennego, to przecież z reguły jedno z partnerów zwykle załatwia kwestie finansowe, a drugi robi zakupy itd. Dyskusja była gorąca, a na koniec grupy zaczęły się po prostu kłócić. Zgody nie było. Zmusiło mnie to do zastanowienia głębszego. W sumie jestem w związku na odległość już od bardzo długiego czasu. W moim przypadku ta forma związku jest optymalna biorąc pod uwagę nasze typy osobowości.

Budowa małżeństwa

Czy to na odległość, czy nie, związek to taka jednostka organizacyjna o w miarę stałej strukturze: dwoje dorosłych, mieszkających razem, dzielących się obowiązkami życia codziennego. Czasem dochodzą dzieci. Bez względu na to czy razem, czy osobno, związek posiada stałe miejsce, gdzie skupia się życie – takie centrum dowodzenia. Osoba, która jest na odległość, nie wypisuje się z centrum rodzinnego, ona tworzy dodatkową orbitę na czas oddalenia. Centrum dowodzenia jest jedno.

Jednostka organizacyjna jaką jest rodzina, posiada dwoje pracowników, którzy pracują na korzyść wspólnego celu – utrzymania rodziny, zapewnienia jej odpowiedniego standardu.

I to tyle – organizacja ta jest identyczna dla każdego rodzaju związku.Nie ma co bić piany – małżeństwo na odległość jest pod względem strukturalnym takim samym małżeństwem jak małżeństwo 24/7.

Uczuciowa sfera związku.

Ta kwestia jest najbardziej kontrowersyjna. Bo co się robi z emocjami, jak się jest na odległość? To podstawowy argument przeciwników dyskusji co do prawdziwości związku na odległość:

“Jak partner jest daleko, to z samej tęsknoty może zdradzać.”

“Żaden facet nie wytrzyma bez seksu, więc jak jest sam, to na pewno ma kochankę.”

I chyba ze względu takie osądy są pokarmem przeciwników związków na odległość. Niestety jest to jakaś indywidualna projekcja wynikająca z własnej niepewności. Jak już pisałam tu, samo oddalenie partnera, którego darzy się głębokim uczuciem nie jest powodem do natychmiastowego zaspokojenia sfery seksualnej przy pomocy przypadkowej lub nie, osoby.

Reasumując.

Związek jest prawdziwy wtedy, gdy osoby partycypujące są zainteresowane w byciu ze sobą, bez względu na okoliczności. Związek jest prawdziwy, kiedy oparty jest na miłości, życzliwości i zaufaniu. Gdy nie szarpie się go szantażem emocjonalnym, wynikającym ze słabości jednego z partnerów. Gdy uznaje się wolność drugiego człowieka jako wartość nadrzędną. Bo jest się z kim nie dlatego, że musowo, tylko dlatego, że z nikim innym się nie chce być.

Leave a Reply

Your email address will not be published.